Rega RB900 - wymiana okablowania
Ramiona firmy Rega zdecydowanie należą do popularnych i często spotykanych w różnej klasy gramofonach. Zwłaszcza w tych "upgrade'owanych" już poza fabryką. Ze względu na swoją geometrię można je zamontować w wielu gramofonach bez przeprowadzania jakichś większych przeróbek. Wystarczy płytka (tzw. armboard) umożliwiająca odpowiedni montaż ramienia w obudowie i można działać. Poniżej możecie zobaczyć kilka wybranych ramion Rega, które mieliśmy okazję przerabiać. Więcej zdjęć i informacji znajdziecie w tych wpisach na naszym blogu: Rega Planar 3, Systemdek 2x2, Rega R200.
Jeżeli mówimy już o przerabianiu konstrukcji gramofonu, to wiele osób decyduje się na wymianę fabrycznego okablowania ramienia. Najlepiej jest oczywiście zastosować przewody poprowadzone w jednym odcinku - od samej wkładki gramofonowej, aż do wtyków RCA, które łączymy z przedwzmacniaczem. Przy tym dobrze jest też zastosować w miarę możliwości jak najlepsze przewody. Do jednych z lepszych na 100% należą przewody do ramion gramofonowych od firmy Cardas.
W omawianym ramieniu Rega RB900 użyliśmy przewody Cardas 33x4. Wewnątrz ramienia znajdują się "gołe" cztery przewody, a w części zewnętrznej został one umieszczone w teflonowy oplot i miedziane ekranowanie (które jest bardzo istotne przy przewodach gramofonowych). Poniżej zdjęcie ze strony producenta, które pokazuje różnice pomiędzy zwykłą miedzią, a tą używaną w przewodach Cardas.
Jak zwykle staramy się też dbać o aspekt wizualny tworzonych przez nas przewodów. Całość została umieszczona w estetycznym (przynajmniej naszym zdaniem) oplocie i zakończona dobrej jakości wtykami RCA.
Wykonujemy również interkonekty RCA-RCA do łączenia gramofonów wyposażonych w gniazda RCA z przedwzmacniaczem. Są one wykonane w sposób analogiczny do opisywanych powyżej przewodów. Tak więc jeżeli nie macie takiej możliwości, albo nie chcecie ingerować w budowę gramofonu (wymiana wewnętrznych przewodów itd.), to możecie użyć takich gotowych interkonektów, które też świetnie spełnią swoje zadanie. W razie jakichkolwiek pytań zapraszamy do kontaktu - śmiało piszcie lub dzwońcie 🙂